Geneza Zgromadzenia Misjonarzy Klaretynów
W XIX-wiecznej Hiszpanii, gdzie według obliczeń historyka José Luis Comellasa miało miejsce około dwa tysiące rewolucji, obalono 130 rządów i dziesiątki gabinetów tymczasowych, dokonano trzech detronizacji i uchwalono dziewięć konstytucji, prześladowania Kościoła były cechą charakterystyczną prawie wszystkich rządów, niezależnie od deklarowanej opcji politycznej. Jeżeli na skutek antykościelnych działań w duchu rewolucji francuskiej liczba zakonników spadła na przestrzeni trzydziestu lat 1791-1820 o 36% (z 52 do 33,5 tys.), to w ciągu zaledwie trzech lat rewolucji 1820-1823 zmalała ona o kolejnych 22%, osiągając 26,3 tys., czyli połowę stanu sprzed 1791.
Kilka miesięcy przed urodzeniem się Antoniego Klareta, założyciela Zgromadzenia Misjonarzy Klaretynów, w roku 1807 Hiszpanię zajęły wojska okupacyjne sprzymierzonej z nią dotąd Francji. w stłumionym krwawo przez Napoleona powstaniu zginęło w latach 1808-1810 co najmniej 100.000 Hiszpanów, pośród których wielu zakonników. Wybitnie antykościelny charakter miały też działania zbrojne w roku 1834. Zamykano i palono klasztory, zabijano zakonników i konfiskowano ich dobra; tylko 17 lipca zamordowano w Madrycie stu zakonników. Rok później wydalono z Hiszpanii wszystkich jezuitów, a zaraz potem zamknięto wszystkie klasztory liczące mniej niż 12 zakonników. w 1836 ogłoszono kasatę wszystkich zakonów męskich, oraz żeńskich liczących mniej niż 20 zakonnic. w sumie eksklaustrowano 23.935 zakonników. Wydano zakaz przyjmowania nowych kandydatów. Rok później przyjmowanie święceń kapłańskich uznano za przestępstwo. w roku 1840 skonfiskowano wszystkie dobra kościelne, a od kapłanów zażądano przysięgi na wierność rządowi.
Antoni Klaret otrzymał święcenia kapłańskie w roku 1835, a następnie podjął klasyczne duszpasterstwo parafialne w rodzinnym Sallent. Po czterech latach, nie mogąc zrealizować odkrytego powołania misjonarskiego w prześladowanej religijnie ojczyźnie, udał się do Rzymu z zamiarem wyjazdu na misje zagraniczne. Tam, zachęcony do wyjazdu na misje jako jezuita, wstąpił do nowicjatu, ale rok później, na wyraźne polecenie generała ojca Roothaana, powrócił do Hiszpanii.
Myśl założenia centrum misyjnego: ekipy misjonarzy oddanych wyłącznie głoszeniu Słowa Bożego, zrodziła się u Klareta na pewno jeszcze w Sallent, najpóźniej w czasie Wielkiego Postu roku 1839, gdy głosił rekolekcje w swojej i w sąsiednich parafiach. Udało mu się przekonać do tego projektu seminaryjnego kolegę i przyjaciela Luisa Sauquera, ale spowiednik Pedro Bach, oratorianin od czterech lat pozbawiony możliwości prowadzenia życia zakonnego, poradził Antoniemu poczekać na czasy bardziej spokojne. Klaret nie chciał czekać; udał się więc do Rzymu. Dzięki temu poznał tam Domingo Fábregasa i José Xifré, z którymi dziesięć lat później założy Zgromadzenie Misjonarzy.
Po powrocie z Włoch, w maju 1840 r. Klaret obejmuje tymczasowy zarząd parafii w Viladrau. To tam po raz pierwszy przeprowadza dwutygodniowe misje parafialne. Następnie wygłasza je w Espinelvas, Selvie, Igualadzie, Santa Coloma de Queralt i wielu innych parafiach. Niestety prześladowania Kościoła zmuszają go do opuszczenia jego prowincji. Przenosi się do Pruit. Pół roku później osiedla się w Vic, skąd wyrusza na misje do Vidrá, Ribes de Freser, Alvino, Balsareny, Calafy i kilkunastu innych miejscowości z rodzinnym Sallent włącznie. w maju 1842 r. biskup posyła go do parafii San Juan de Oló, aby położył kres niesnaskom między miejscowym proboszczem i parafianami. Zostaje tam osiem miesięcy, aż do śmierci mało przykładnego kapłana.
W San Juan de Oló, posiadając nadaną mu rok wcześniej przez Kongregację Rozkrzewiania Wiary licencję Misjonarza Apostolskiego, Klaret powraca do realizacji zarzuconego w 1839 r. projektu. w porozumieniu z Jaime Solerem, późniejszym biskupem diecezji Teruel, wówczas rektorem seminarium diecezjalnego, organizuje centrum formacji misjonarskiej. Soler posyła mu z Vic najzdolniejszych kleryków, kandydatów na misjonarzy, dla których Klaret przeprowadza kurs misyjnego przepowiadania Słowa Bożego, bazujący na metodzie Alfonsa Liguoriego, własnym doświadczeniu oraz konferencjach jezuity Germiniano Mislei, których kiedyś słuchał w rzymskim nowicjacie.
Po opuszczeniu San Juan de Oló miejscem ćwiczeń duchowych i konferencji przygotowujących do głoszenia misji staje się Campdevanol. w czerwcu 1843 r. uczestniczy w nich sam rektor Jaime Soler, a w sierpniu Esteban Sala odtąd towarzysz działalności misjonarskiej Klareta, późniejszy współzałożyciel Zgromadzenia Misjonarzy. Tymczasem, korzystając z normalizacji sytuacji politycznej i nastania okresu względnej wolności religijnej, Klaret zakłada stowarzyszenie kapłanów-misjonarzy: Hermandad de María del Rosario (Bractwo M.B.Różańcowej). Jego aktywnymi członkami zostają między innymi wspominani już Soler, Sala i Bach, a także Jaime Passarell, Mariano Puigllat, Mariano Aguilar, Manuel Batlee, Francisco Gonfaus, Ramón Vices, oraz późniejszy towarzysz Klareta na Kubie Manuel Subirana. w roku 1845 dołącza do nich m.in. Manuel Vilaró kolejny towarzysz mi sji Klareta i przyszły współzałożyciel.
Latem 1846 r. Klaret przeprowadza w seminarium w Vic cykl konferencji dla kapłanów, podczas których zgodnie ze świadectwem jednego z uczestników, cystersa Ignacio Carbó podjęto konkretne decyzje zmierzające do utworzenia Hermandad Apostólica (Bractwa Apostolskiego). Powstaje ono we wrześniu i liczy sobie wówczas 16 członków. Są to Antoni Klaret, Esteban Sala, Manuel Vilaró, Domingo Fábregas, Pedro Bach, Francisco Gonfaus, Ramón Gonfaus, Francisco Coll, Pedro Abel, Mosén Vilas, Pío Puigrefagut, José Benet, Sebastian Obradors i Antón Danti. Składa się ono z trzech sekcji: misyjnej, rekolekcyjnej i apostolatu słowa drukowanego. Pierwszą kieruje sam Klaret, drugą błogosławiony Francisco Coll, a trzecią José Caixal, przyszły biskup Urgel i współzałożyciel Libreria Religiosa (Księgarni Religijnej).
Myśl założenia tego wydawnictwa narodziła się podczas misji w Tarragonie, w lutym 1846 r., gdzie wraz z José Caixalem i Antonim Palau założycielem i dyrektorem Revista Catolica, późniejszym biskupem Vic (1853) i Barcelony (1858) Klaret powołał do istnienia Hermandad de los Libros Buenos (Bractwo Dobrej Książki). Już wówczas był on znanym autorem książek religijnych z Cami Dret i Segur per Arribar al Cel (1843), pierwszego na świecie ilustrowanego katechizmu, najbardziej poczytnej hiszpańskiej publikacji na przełomie XIX i XX wieku: 36 wydań w ciągu 10 lat, a 220 na przestrzeni jednego stulecia. Ten ciągle uzupełniany bestseller pośród wszystkich książek nowożytnej Hiszpanii (opinia amerykańskiego historyka Stanleya Paynego), z pierwotnych 48 stron po katalońsku, rozrósł się do 104 stron w pierwszym wydaniu po kastylijsku (1846), aby wreszcie osiągnąć 432 stron w wydaniu z 1853 r., właśnie nakładem Libreria Religiosa. Pierwsza książka tego wydawnictwa ukazała się w grudniu 1848 r. Rok poźniej powstała drukarnia w Barcelonie (1850). w ciągu pierwszych 19 lat łączny nakład opublikowanych przez Libreria Religiosa materiałów wyniósł 9,6 mln egzemplarzy, w tym samych tylko książek ponad 2,8 mln.
W 1847 r. Klaret publikuje Las Constituciones de la Hermandad del Santísimo e Inmaculado Corazón de María szkic konstytucji Bractwa Najświętszego i Niepokalanego Serca Maryi, stowarzyszenia apostolskiego zrzeszającego w swych szeregach kapłanów, świeckich i kobiety nazwane odważnie diakonisami. Klaret pragnie powołać do życia rewolucyjną na ówczesne czasy instytucję o precyzyjnie określonym celu apostolskim, posiadającą własną strukturę administracyjną, regułę życia i demokratycznie wybierany zarząd. Niestety, horyzonty apostolskie 80-letniego arcybiskupa Antoniego Echánove z Tarragony nie są tak szerokie jak wizja misji ewangelizacyjnej Antoniego Klareta. Ordynariusz nakazuje zniszczenie wszystkich egzemplarzy konstytucji, a Klaret sumiennie wypełnia polecenie biskupa. Posłuszeństwo hierarchii kościelnej jest charakterystycznym rysem jego duchowości, wolnej od lęku przed wyrokami trybunału inkwizycyjnego, rozwiązanego dopiero na rok przed jego święceniami kapłańskimi (1834). Tylko nieposłuszeństwo José Caixala, przyszłego biskupa, sprawiło że znamy dzisiaj tekst tego dokumentu, zadziwiająco podobnego do pierwszego szkicu konstytucji Zgromadzenia Misjonarzy Klaretynów. Dopiero sto lat później, w roku 1947, papież Pius XII, konstytucją apostolską Provida Mater Ecclesia wprowadzi w Kościele możliwość tworzenia stowarzyszeń apostolskich określanych dzisiaj jako świeckie instytuty życia konsekrowanego.
W tym samym roku (1847) Klaret układa, a następnie chowa do szuflady Religiosas en sus Casas o las Hijas del Inmaculado Corazón de María. Instrucciones y Reglas que da a las doncellas que quieren vivir religiosamente en el mundo regułę dla dziewcząt pragnących prowadzić życie konsekrowane pozostając w świecie (dziewice konsekrowane). Na publikację tej pracy decyduje się dopiero trzy lata później (1850), sam będąc już arcybiskupem. Prawie natychmiast zakłada pierwszą grupę tego stowarzyszenia, które dzisiaj wchodzi w skład klaretyńskiego instytutu świeckiego "Filiación Cordimariana". Przywracanie tej formy życia konsekrowanego w Kościele nabierze tempa dopiero 120 lat później (Consecrationis Virginum Ritus, 1970) i tylko w nielicznych Kościołach lokalnych.
W roku 1849 Klaret zakłada w Vic Hermandad de la Doctrina Cristiana (Bractwo Doktryny Chrześcijańskiej), którego celem jest katechizacja prostego ludu. Chociaż wie, że nauczanie zarezerwowane jest w Kościele przede wszystkim dla duchowieństwa, Klaret autoryzuje rady parafialne do zawierzania tej funkcji również niektórym odpowiednio przygotowanym świeckim mężczyznom i kobietom. Nadaje bractwu odpowiednią organizację i zostawszy arcybiskupem Santiago de Cuba wprowadza je we wszystkich parafiach swojej diecezji.
Klaret zamierzał też powołać do istnienia Hermandad de Jesús y María (Bractwo Jezusa i Maryi), instytut będący już nie stowarzyszeniem, ale prawdziwą kongregacją apostolską we właściwym tego słowa znaczeniu. Cel tego bractwa, podobnie jak wszystkich innych instytutów zaprojektowanych przez Klareta, jest wybitnie apostolski (misje i rekolekcje), a w jego konstytucjach pojawiają się nowe, „zakonne" elementy: życie wspólnotowe oraz wspólnota dóbr materialnych.
Tymczasem przed Klaretem, który w latach 1841-1847 przeszedł pieszo dosłownie całą Katalonię, głosząc misje w co najmniej 72 miejscowościach (tyle przypomniał ich sobie pisząc Autobiografię; badania wskazują, że było ich dwa razy więcej) pojawiają się nowe przeszkody. Oskarżony w prasie liberalnej o współpracę z partyzantami generała Cabrery, zmuszony jest ograniczyć swą działalność do formacji misjonarzy i kapłanów. Głosi rekolekcje, spowiada, uczy, publikuje, planuje nowe dzieła. Na szczęście kilka miesięcy później biskup nominat Wysp Kanaryjskich, Bonaventura Codina zaprasza go do swojej diecezji. Od marca 1848 do maja 1849 r. Klaret reewangelizuje Wyspy. Sukces tej kampanii misyjnej staje się głośny w całej Hiszpanii. Biskup Costa Borrás z Léridy, który właśnie odmówił przyjęcia nominacji na ordynariusza Santiago de Cuba, uzasadniając swą decyzję tym, że ta karaibska diecezja potrzebuje biskupa będącego jednocześnie misjonarzem, pisząc latem 1849 do ministra sprawiedliwości proponuje właśnie Antoniego Klareta, jako najbardziej odpowiedniego kandydata na ten urząd w Kościele.
Podczas gdy pozostali na kontynencie współbracia z Hermandad Apostólica niepokoją się co do dalszych losów ich bractwa ciągle bowiem obowiązuje zakaz prowadzenia życia zakonnego (męskiego) i organizowania stowarzyszeń apostolskich Klaret rozważa możliwość realizacji bardzo sprytnego planu księdza Antoniego Palau. Zakłada on powołanie do istnienia Colegio de Misioneros dla ewangelizacji resztek kolonii hiszpańskich w rejonie Zatoki Gwinejskiej. Działalność takiej instytucji powinna spotkać się z przychylnością władz cywilnych i uzyskać ich aprobatę. Potem można by utworzyć liczne „filie" tegoż kolegium: przede wszystkim w Katalonii, a następnie w całej Hiszpanii, które w rzeczywistości byłyby wspólnotami Zgromadzenia Misjonarzy. Ostatecznie pomysł zostaje odrzucony, ale decyzja założenia nowej wspólnoty jest już podjęta.